Będzin
amek
kamienny wzniósł Kazimierz Wielki
w miejscu wcześniejszego grodu spalonego przez Tatarów. Zbudowany na kamiennym
wzniesieniu strzegł przeprawy przez Czarną Przemszę oraz szlaku handlowego
prowadzącego na Śląsk. Był także zamkiem broniącym granicy państwa
polskiego.
Zamek w tym okresie
to kwadratowa wieża wraz z budynkiem mieszkalnym, cylindryczna wieża z
przełomu XIII i XIV wieku będąca także miejscem ostatecznej obrony /grube
mury, wysoko położone wejście/, brama wjazdowa oraz rząd podwójnych, grubych
murów obronnych. Cała warownia otoczona była dodatkowo fosą.
W 1616 roku,
częściowo już opuszczony zamek zniszczył pożar lecz został odbudowany.
Rok 1655 to szwedzki
"potop", który ponownie zniszczył zamek. I ponownie odbudowany w 1660 roku
służył jako siedziba starosty ale jego znaczenie spadało i ostatecznie
został opuszczony przez swoich mieszkańców.
Ponowne zainteresowanie
zamkiem to rok 1834 kiedy to w jego murach ma powstać szkoła akademiczo-górnicza.
Remont i modernizacja, przeprowadzone przez włoskiego architekta Franciszka
Marię Lancie to przebudowa budynku mieszkalnego / powstają dwukondygnacyjne
arkady, nowe okna/, obniżenie okrągłej wieży i dodanie krenelażu. Po tym
remoncie stwierdzono jednak, że budowla nie nadaje się na szkołę i ponownie
opuszczona zaczęła popadać w ruinę.
W 1918 roku mieszkańcy
Będzina podejmują starania o przywrócenie świetności królewskiej budowie.
Powołane zostaje "Towarzystwo opieki nad górą zamkową" lecz brak funduszy
z ówczesnego Ministerstwa Wyznań i Oświecenia Publicznego nie pozwoliły
na przeprowadzenie gruntownego remontu. Zebrane wcześniej przez towarzystwo
pieniądze pozwoliły na zabezpieczenie ruin oraz kupno eksponatów do późniejszego
muzeum.
Druga wojna
światowa to dalsze niszczenie zamku i dopiero w latach 1952 - 1956 przystąpiono
do odbudowy zabytku. W lipcu 1956 roku otwarto na odnowionym zamku, pierwsze
na terenie Zagłębia muzeum.
W swojej
historii, na przestrzeni wieków, zamek gościł wielu znanych ludzi. Przebywał
na zamku cesarz niemiecki, król czeski Karol IV, Henryk
Walezy, tu pogodził się Zbigniew Oleśnicki z Bernardem Opolskim, powstały
tzw. "pakta będzińskie", w drodze na odsiecz Wiedniowi zatrzymał się Jan
III Sobieski a w 1864 roku na zamku bronili się powstańcy styczniowi.
Jak widać historia
zamku w Będzinie to pasmo wzlotów /odbudowy, remonty, modernizacje/ i upadków
/pożar, wojenne zniszczenia, opuszczenie przez użytkowników/. Ile jeszcze
takich zmian wytrzyma ten zamek ?.
|
|