Nowy Sącz

amek zbudowany został , na miejscu kasztelańskiego grodu w latach 1350 - 60 z inicjatywy Kazimierza Wielkiego. Była to murowana budowla obronna, wzniesiona u ujścia rzeki Kamienicy do Dunajca i wchodząca w skład umocnień miasta. Położona w północno zachodniej jego części była silnym punktem obrony. Składała się z : piętrowego murowanego budynku mieszkalnego postawionego wzdłuż murów obronnych, dwóch baszt i wieży oraz podzamcza gospodarczego.
  Prawie od samego początku zamek gościł kolejnych królów Polski. I tak w 1370 roku witano tu Ludwika Węgierskiego, w 1384 roku królowę Jadwigę, później często przebywał tu Władysław Jagiełło, następnie Władysław Warneńczyk /1440/, Kazimierz Jagiellończyk, Jan Olbracht /1484/, Jan Kazimierz /1655/ oraz w 1683 roku Jan III Sobieski. Także tutaj w latach 1469 - 1470 przebywali synowie ówczesnego króla Polski Kazimierza Jagiellończyka - Władysław, Jan Olbracht, Kazimierz i Aleksander. Ich opiekunem był Jan Długosz historyk i kronikarz.
   W 1611 roku w mieście wybucha pożar, który niszczy także zamek. Zostaje on jednak odbudowany przez starostę grodowego Sebastiana Lubomirskiego i jego synów. Wzmocniono obronność zamku stawiając dodatkowe mury odgradzające miasto od warowni. Budowli strzegły dwie baszty - Szlachecka i Zamkowa a wejście na zamek od strony miasta prowadziło przez tzw. Bramę Grodzką. Budynek mieszkalny wykonany w stylu renesansowym był siedzibą starostów grodowych i sędziów grodzkich. Mieścił się tam sąd wraz z archiwum, pomieszczenia gospodarcze /kuchnie/, pomieszczenia mieszkalne dla służby a na piętrze dla starosty wraz z apartamentem reprezentacyjnym.
    Podczas  "potopu" zamek zajmują wojska szwedzkie lecz po dwóch miesiącach zostają wypędzeni i w popłochu opuszczają miasto. A miało to miejsce 13. XII 1655 roku.
   Jednak od tego czasu zamek traci swoje znaczenie i następuje powolne niszczenie. Dwa kolejne pożary w 1768 i 1769 roku niszczą zamek, który nie ma kto odbudować. Wprawdzie zostaje pokryta część zamku dachem słomianym lecz nie chroni to jego przed ruiną. Powódź w 1813 roku powoduje podmycie i zawalenie się zachodniego skrzydła zamku wraz z basztą. Część północna zostaje odbudowana i przeznaczona na koszary i magazyny wojskowe.
   W 1945 roku wybuch zmagazynowanej w piwnicach przez Niemców amunicji powoduje wysadzenie odbudowywanego przed wojną  zamku w powietrze.
  W 1959 roku zrekonstruowano Basztę Kowalską i zabezpieczono resztki murów.