istoria zamku magnackiego w
Janowcu nad Wisłą. Od powstałej w XVI w. warowni górującej
nad przeprawą wiślaną i szlakiem komunikacyjnym, do wielkopańskiej
rezydencji. Jedyny prywatny zamek w czasach PRL.
Kazimierz
nad Wisłą zna prawie każdy, ale położony na przeciwległym
brzegu Wisły Janowiec dopiero od niedawna zaczyna przyciągać
turystów.
Główną
atrakcją tego niewielkiego miasteczka położonego 137 km od
Warszawy i 67 km od Lublina jest zachowany w stanie „trwałej
ruiny" magnacki zamek. Wzniesiony w początkach XVI w,
przechodził liczne przebudowy, zmieniał właścicieli, zachowując
jednak wszystko to, co pozostawiły po sobie kolejne pokolenia..
Tereny te
nabył od pierwotnych właścicieli- Janowskich , Piotr z Dąbrowicy
Firlej herbu Lewart, oraz jego
syn Mikołaj - hetman wielki koronny i kasztelan krakowski.
Transakcji dokonano w dwóch częściach w latach 1491 i 1497.
Bastionowy
zamek wzniesiono w miejscu o naturalnych właściwościach
obronnych, jakie zapewniała wysoka skarpa wiślana i wąwóz.
Przypuszcza się, budowlę wzniósł Piotr z Dąbrowicy w latach
1526 - 1537, nadając jej niezmieniony do dnia dzisiejszego obrys
murów.
Zamek nie
powstał w miejscu przypadkowym. Wybudowano go w pobliżu istniejącej
tu od niepamiętnych czasów przeprawy przez Wisłę i osady
zwanej Serokomla, w której krzyżowały się drogi handlowe z
Radomia przez Lublin na Ruś i z Sandomierza na Mazowsze i
Wielkopolskę.
Budowniczymi
byli prawdopodobnie komaskowie- wędrowni muratorzy z pogranicza
Szwajcarii i Włoch. Wzniesiona przez nich budowla posiada cechy
charakterystyczne dla średniowiecznej architektury obronnej - długie
mury kurtynowe wzmocnione przez flankujące je baszty, oraz
nowatorski system bastejowy od strony wschodniej zamku, złożony
z Budynku Bramnego i Wielkiej Bastei.
Do budowy
zamku użyto opoki górnokredowej z miejscowego kamieniołomu,
oraz cegły. Białą bryłę zamku ozdabiały cynobrowe pasy,
odtworzone podczas prac konserwatorskich.
Po śmierci
Piotra Firleja, Janowiecki zamek przypadł w udziale jednemu z
jego synów - Andrzejowi, przyszłemu kasztelanowi lubelskiemu. Po
objęciu spuścizny przystąpił Andrzej do przekształcenia
warowni w rezydencję odpowiadającą wymogom ówczesnej mody oraz
pozycji społecznej właściciela.
Wzniesiony
przez Piotra zamek był warownią, zapewniającą stacjonującej w
niej załodze wojskowej, jedynie minimum komfortu. Budynek Bramny
pełnił rolę ufortyfikowanej bramy i rezydencji jednocześnie,
był więc zbyt mały i skromny jak na wymagania magnata..
Nowy właściciel
przystępuje do budowy dwóch przeciwległych skrzydeł zamku.
Pomiędzy Budynkiem Bramnym i położoną w środku kurtynowego
muru Południową Wieżą Mieszkalną, oraz pomiędzy Wielką
Basteją, a Północną Wieżą Mieszkalną powstają zabudowania
pałacowe w stylu renesansowym. Południowe skrzydło staje się głównym,
reprezentacyjnym budynkiem. Od strony dziedzińca usytuowano
kolumnowy krużganek, wnętrza sal i komnat rozświetlały
skierowane ku Wiśle wysokie łukowo sklepione okna. Elewację od
strony miasta pokryto imitującą sgraffito dekoracją malarską w
diamenty.
Olbrzymi dziedziniec zamkowy przedzielono murem. Biegnący przy
nim krużganek łączył pałac Andrzeja z Północną Wieżą
Mieszkalną pełniącą od samego początku istnienia zamku rolę
pomieszczenia służbowego. Mur ten w sposób fizyczny podzielił
dziedziniec na część pałacową (Rycerską) zwaną Wielkim
Dziedzińcem i część czeladną.
Prace
budowlane na janowieckim zamku prowadził Santi Gucci Fiorentino -
włoski architekt i rzeźbiarz. Jego też autorstwa jest pomnik
nagrobny Andrzeja Firleja i jego żony Barbary Szreńskiej w
miejscowym kościele.
Kolejnymi właścicielami
Janowca stał się ród Tarłów. Na początku XVII w przebudowują
oni Skrzydło Wschodnie pomiędzy Budynkiem Bramnym a Wielką
Basteją Przerobione zostają okna w elewacji od strony fosy,
pojawiają się dekoracje malarskie przedstawiające pieszych żołnierzy.
Na przedłużeniu
pałacu Andrzeja budują Tarłowie Wielką Amfiladę Przebudowie
poddano południową elewacje zamku, zmieniając kształt,
dekorację oraz rytm okien. Ponadto w zachodnim narożu Małego
Dziedzińca wzniesiono Apartament Zachodni, wzniesiono także wieże:
Zachodnią i Wschodnią.
W wyniku
tych prac powstała monumentalna bryła zamku, której pozostałości
możemy dzisiaj oglądać. Za czasów Tarłów dokonano jedynej w
historii zamku zmiany planu jego przyziemia. Rozbudowa rezydencji
wymagała znacznego powiększenia kuchni, pomieszczeń
gospodarczych i kwater dla służby. Przebudowano więc dawną Północną
Wieżę Mieszkalną na znacznie obszerniejsze Zabudowania
Czeladne.
Po przejęciu
Janowca przez ród Lubomirskich w drugiej połowie XVII w
wybudowano kaplicę. Stanęła ona przy murze z galerią łączącą
południowe skrzydło zamku z północnym Projektantem kaplicy był
najprawdopodobniej Tylman z Gameren jeden z najwybitniejszych
architektów epoki baroku.
W połowie
XVIII w. Antoni Benedykt Lubomirski poleca wykonać nad oknami południowej
fasady alegoryczne dekoracje rzeźbiarskie w stylu rokoko.
Lubomirscy
sprzedali Janowiec w 1783r Mikołajowi Piaskowskiemu h. Junosza -podkanclerzemu
krzemienieckiemu, który mieszkał w zamku do 1803 roku. Po śmierci
właściciela zamek opustoszał. Kolejni właściciele traktowali
zamek jako miejsce pozyskiwania materiałów budowlanych.
W roku 1928
podczas parcelacji dóbr Oblasy pozostałości zamku nabył
mieszkaniec Puław Leon Kozłowski. Zamierzał przywrócić
budowli dawny rezydencyjny charakter, rozpoczął nawet prace
remontowe, które przerwała wojna. Działania wojenne spowodowały
dalsze zniszczenia obiektu.
Reforma
rolna nie objęła zamku z uwagi na zbyt mały areał (16 ha.).
Pan Leon Kozłowski stał się więc jedynym w Polsce Ludowej
„panem na zamku". Pozbawiony jakiejkolwiek pomocy
finansowej mógł jedynie zabezpieczać zabytek przed dewastacją.
W roku 1975 sprzedał zamek wraz z parkiem i nieużytkami Muzeum
Kazimierza Dolnego.
---
kuszaba
Artykuł
pochodzi z serwisu www.Artelis.pl