Łańcut

  amek  w formie "pallazzo in fortezza" powstał w latach 1629 - 1641 a zbudował go Stanisław Lubomirski. Początkowo na tym miejscu stała wieża strażnicza a następnie dobudowany do niej został dwór obronny w kształcie prostokątnego budynku. Miało to miejsce przed śmiercią Stadnickiego tzn. przed 1610 rokiem gdyż tuż po niej na wdowę mieszkającą w Łańcucie najechał Łukasz Sienieński pod pozorem niewypełnienia przez Stadnickiego wszystkich warunków umowy nabycia miasta i wygonił ją wg. dokumentów z dworu.
 Również stwierdzenie, że to synowie Stadnickiego zaczęli budować zamek w świetle istniejących faktów wydaje się być błędne. Odziedziczyli oni po ojcu skłonności do kłótni, burd i awantur, wrogów a także wydane na niego wyroki. Od samego początku zaczęli toczyć między sobą a także matką i spadkobiercami kłótnie i walki o majątek. Jedyną wspólną ich budowlą jest kościół w Żołyni pod wezwaniem Wniebowzięcia Najświętszej Panny ufundowany w 1622 roku. Resztę czasu przeznaczają na kłótnie, sądy, grabieże, najazdy itp. i nie w głowie im stawianie wspólnym kosztem zamku. W tym czasie miasto Łańcut, w którym znajdował się dwór otoczony był wysokim częstokołem i posiadał kamienne, warowne bramy. Wydaje się, że pewni jego obronności Stadniccy umacniali może miasto lecz nie budowali osobnego, warownego zamku.
  Zamek Lubomirskiego zbudowany był na planie podkowy, składał się z budynku mieszkalnego w narożach, którego stały wieże a południową, nie zabudowaną część połączył mur kurtynowy. Przed zamkiem powstały potężne umocnienia ziemne i murowane, bastionowe fortyfikacje w kształcie gwiazdy a całość otaczała fosa.
  Podczas szwedzkiego "potopu" (1655) a także późniejszego oblężenia przez wojska Jerzego Rakoczego zamek nie został zdobyty. Jednak co nie udało się ludziom udało naturze. W 1688 roku wielki pożar zniszczył wnętrza zamku. Ówczesny jego właściciel Stanisław Lubomirski odbudowuje warownię i dalej służy ona jego rodzinie. Pod koniec XVIII i z początkiem XIX wieku następuje rozbudowa założenia a także zmiana wystroju wnętrz. Postawiony zostaje pawilon mieszczący bibliotekę, jest także teatr, pomieszczenia otrzymują nowy wygląd ozdobione polichromią a zewnętrzna fasada jest w stylu neogotyckim. Zniwelowano także niepotrzebne już wały obronne poszerzając istniejące ogrody.
   Za bytności na zamku kolejnych właścicieli powstawały nowe budowle jak np.: ujeżdżalnia, gorzelnia czy dworzec kolejowy a w latach 1889 - 1911 powozownia, stajnia, staw. Zamek został zelektryfikowany, posiadał centralne ogrzewanie, łaźnię rzymską a także windę.
   Podczas drugiej wojny światowej zamek nie ucierpiał a po jej zakończeniu utworzono w nim muzeum.