Mimo szperania w źródłach nie udało nam się natrafić na historyczne ślady nieszczęśliwej Heleny. Nie jest to jednak dowodem, że zachowane w legendzie wydarzenia nigdy nie miały miejsca. W owych czasach starannie zacierano ślady mogące rzucić cień na świetność rodu. Niezbitym faktem jest jednak, że wkrótce po tajemniczym zgonie córki Lubomirscy utracili na zawsze zamek i dobra janowieckie...

  Ruiny zamku są obecnie zamknięte dla zwiedzających, gdyż trwają tu prace konserwatorskie. W myśl planów opiekującego się zamkiem muzeum w Kazimierzu, południowe skrzydło zamku ma zostać odbudowane, w zachowanych komnatach skrzydła wschodniego mieścić się będzie muzeum, pozostała zaś część zamku poddana zostanie pracom zabezpieczającym i zachowana, jako tak zwana trwała ruina.

  W samym Janowcu zwiedzie warto piękny, renesansowy kościół z XVI wieku, przebudowany w wieku XVII, ze wspaniałym, szesnastowiecznym nagrobkiem Andrzeja Firleja i jego żony Barbary ze Śremskich, dziełem słynnego Gucci Santi. Zdaniem miejscowego proboszcza, barokowe ołtarze w kościele zaprojektowane zostały przez Tylmana z Gameren.